To mój kolejny Focusrite. Z tej serii mam też "Focusrite Scarlett 4i4 4th Gen", a wcześniej używałem interfejsów na Firewire (40 i 56). Ten model kupiłem ze względu na preampy, 4 wejścia analogowe oraz złącza cyfrowe, a także klasyczne (DIN) gniazda midi. To super, że dodano przycisk włącznika, ale aż się prosi o tzw. "computer mode", w którym - po zaniku zasilania na USB z komputera - urządzenie się wyłączy. Rozumiem, że interfejs ma opcję bycia także mikserem, ale jak go w tym trybie pracy nie używam, a teraz, dopóki jest dostarczone zasilanie, interfejs działa. A przyzwyczajony jestem do tego, że interfejsy działają wtedy, gdy ustanowione jest aktywne połączenie USB lub FW. I jeszcze - jakbym był projektantem - to dodałbym (w gen 5) do enkoderów głośności wejść mikrofonowych, funkcję przycisku, która robi np. "mute". Większość współczesnych enkoderów obrotowych ma możliwość wciśnięcia, to znacząco zwiększa możliwości sprzętu. Mocna ocena 4.